On, na niebie się pojawia
Gdy pięć, dwa i dziewięć
Pokazuje swój pierwiastek na zegarze
On, wpatrzony w niego
Nie widzę go, widzę coś więcej
Niż jedynie krąg sera wśród przerębli
On, odbicie Słońca
Nie pokazuje bieli, pokazuje błękit
Który spłonął kiedyś, a mimo to wciąż żyje
Lubię księżyc. Fajny jest. Ostatnio wracając do domu zdałam sobie sprawę, że od dwudziestu minut stoję nieruchomo i się w niego wgapiam. To jakaś obsesja jest >_>
OdpowiedzUsuńŁadny wiersz. Serio. Nawet bardzo ładny xD
Mimo wszystko, nie chodziło mi o księżyc. Człowiek patrząc w księżyc nie patrzy na niego tylko dlatego, że jest na niebie. To coś jak z wilkami, z jakiegoś powodu wyją do księżyca, choć nie mają w tym konkretnego celu.
UsuńWchodzę na Bloggera... a tu takie: "YEEEES, W KOŃCU MALKAVAR COŚ DODAŁ *^*"
OdpowiedzUsuńAkurat poprawiłeś mi humor, bo się wściekłam, za co Ci dziękuję. ^u^
Wiersz świetny, ale jutro posiedzę nad nim i doszukam się głębszego sensu, bo na pewno taki jest. ♥
A na razie pozdrawiam i życzę miłej nocy/wieczoru. :D
Nie wiedziałem, że aż tak podoba ci się moja twórczość :D
UsuńNo cóż, może niedługo coś dodam nowego.
Podoba, podoba, jak mogłoby być inaczej? *^*
UsuńNo to czekam. ^^
Bardzo ładny wiersz i myślę, że z głębszym przesłaniem
OdpowiedzUsuńNie weź mojego komentarza z hejt, bo nie taki mam zamiar, ale uważam, że ten wiersz nie ma wartości. Na prawdę. Nie chcę, abyś poczuł się urażony, ale jest zwyczajnie bezwartościowy. Nie ma dla mnie kompletnie żadnych wartości duchowych, czy sentymentalnych. Odbieram go, jako puste słowa, bez konkretnego, istotnego przekazu. Jako kupkę wyrazów, ustawionych w wybranej przez Ciebie kolejności.
OdpowiedzUsuńTreść tego wiersza w ogóle do mnie nie trafia.
Nie obrażam się. Dla mnie też jest bez wartości. Może nie tyle sam wiersz, co to, o czym w nim napisałem. A przynajmniej chciałbym, żeby straciło dla mnie wszelkie wartości. Mówisz, że nie ma tu sentymentu... Miło, że udało mi się to osiągnąć.
UsuńI znowu ten błękit, heh... Spłonął, ale żyje, bo daje światło ludziom, którzy wpatrują się w niego na dodatek, z jakąś czcią, uwielbieniem...
OdpowiedzUsuńWilki nie wyją do księżyca, tylko akurat o tej porze, gdy jest najbardziej widoczny. Pora na polowanie, krzyczą. No i podczas pełni wzrasta aktywność seksualna, więc nie chodzi tylko o jedzenie. :)